Kończy się kolejny
dzień, miesiąc,rok.
Czy to jest wystarczający
moment,aby wziąć się za siebie i zrobić coś ze swoim życiem?
Osobiście jestem
przeciwna aby zacząć coś: 'od jutra, od poniedziałku, od nowego
miesiąca'. Jeśli chcemy coś zmienić powinniśmy zrobić to od
teraz. Ale wiem,że nowy rok to chyba najlepszy czas,aby zacząć
zmieniać swoje życie. Sama biorę się za siebie od nowego roku.
Mam nadzieje,że na
chęciach się nie skończy. Dlatego,aby mieć większą motywacje
polecam wszystkim ( sobie tez), aby wziąć czystą kartkę i
podzielić ją na pół, na jednej części wypisać wszystkie
pozytywy, a z drugiej te negatywy. Mam nadzieje,że jednak
pozytywnych skutków ubocznych będzie więcej niż tych negatywnych.
Zróbcie taką kartkę do każdego swojego postanowienia. I zawsze
kiedy stracicie motywacje,przeczytajcie to wszystko tyle razy,aż
siła wróci do Was.
Oprócz tego
pamiętajcie,że to Wy jesteście królami, panami i władcami
swojego życia. To od Was zależy jakie będzie jutro. Dlatego weźcie
się w garść i róbcie to co chcecie. Nikt nie może Wam mówić co
jest słuszne. HALO! Nikt za Was nie przeżyje życia i nie umrze.
Jeśli macie ochotę śpiewać-śpiewajcie. Nie wstydźcie się tego
jakiej muzyki słuchacie, tego co lubicie robić w wolnej chwili.
Najważniejsze- nigdy się
nie poddawajcie. Pamiętajcie w drodze na szczyt musimy pokonać
wszystkie pagórki. Nigdy nie żałujcie tego co sprawiło,że
byliście szczęśliwi.
Zostawiam Was z taką małą
myślą. Może da Wam trochę motywacji. Trzymam za Was kciuki i
życzę,aby wszystkie Wasze postanowienia noworoczne się spełniły
Fot.Marlena Kuka
Bardzo motywujący wpis! :)
OdpowiedzUsuńgolde-dor.blogspot.com